Stirling Observer, 13.07.2016r., Kaiya Marjoribanks
Historia o tym jak Jane Stirling w ostatnich latach życia Chopina pomagała kompozytorowi, który wcześniej zadedykował jej kilka nokturnów. Krewni Jane, podobnie jak inne lokalne rodziny, ofiarowali fundusze na wzniesienie miejscowego kościoła. Dziś, prawie dwa stulecia później, wszystkie wątki zaczynają się splatać w czasie spektaklu, jakiego będziemy świadkami.
Sue, której mąż Patrick jest w linii prostej potomkiem Jane, powiedziała: "W czasie gdy jedność Europy jest tak bardzo krytykowana, możliwość pokazania tego cudownego związku kulturowego jest doprawdy ożywcza. Wspaniale jest zobaczyć trójkę Polaków, którzy przyjeżdżają do nas, by wiele lat po pamiętnych wydarzeniach okazać swoją wdzięczność Jane i przywrócić jej postać naszej pamięci".
Jane była dobroczyńcą kompozytora. Dziś, prawie dwa stulecia później, wszystkie wątki zaczynają się splatać w czasie spektaklu, jakiego będziemy świadkami.
"Anna, która jest utalentowaną aktywną pianistką, podobnie jak jej koledzy, czuje wewnętrzny imperatyw, by odnowić w zbiorowej świadomości obraz Jane, która okazała Chopinowi swoją nieocenioną pomoc. Wykonawcy spektaklu nie oczekują żadnych materialnych korzyści z prezentacji, będącej częścią projektu, którego są autorami. Anna postrzega Jane jako siostrzaną duszę i odczuwa wielką radość wykonując muzykę Chopina, szczególnie utwory zadedykowane przez kompozytora naszej rodaczce".
"Muzyka stanowi istotną część życia naszej parafialnej wspólnoty", mówi Claire Brims - rzeczniczka prasowa kościoła. Po chwili dodaje: "Jane Stirling ofiarowała Chopinowi znaczną finansową pomoc i duchowe wsparcie w ostatnich latach jego życia. Oprócz tego, pokryła koszty jego pogrzebu jak również budowy pomnika nagrobnego na cmentarzu Pere Lachaise. Po śmierci kompozytora skupowała związane z nim pamiątki, jak też artefakty i wysyłała je do Polski. Marcin i Anna są zdania, że gdyby nie działania i wysiłki Jane Stirling, dużo mniej wiedzielibyśmy dziś o Chopinie. Oboje są przekonani, że Jane zasługuje na większe niż dotychczas uznanie, chociażby dlatego, że zdaniem obojga sam Chopin nie okazał jej żadnych dowodów wdzięczności".
"Oczekujący nas koncert jest nie tylko wyrażeniem uznania dla działalności naszego kościoła, ale też istotnym elementem w kontynuacji projektu, w który jesteśmy zaangażowani, jako że główna sala naszej świątyni przechodzi proces intensywnej renowacji. Mamy nadzieję, że kościół stanie się wspaniałym miejscem nie tylko dla naszej działalności, ale służył będzie także całej lokalnej społeczności. Mamy nowego rektora, który wkrótce zawita w nasze progi".
"Czeka nas zatem prawdziwa duchowa uczta ponieważ dla trzech polskich wykonawców wydarzenie jest, przede wszystkim, formą wyrażenia wdzięczności nam Szkotom, a szczególnie naszej rodaczce. To bardzo smutne, że jej hojność nie została należycie odnotowana w annałach historii, a sam Chopin okazał się wobec niej człowiekiem niewdzięcznym. Celem polskich pasjonatów jest zadośćuczynienie za tą niesprawiedliwość i zaniedbanie".
Program występu obejmuje prezentację video jak również pokaz zdjęć ilustrujących miejsca, które odwiedził Chopin w czasie pobytu w Szkocji. Prawdziwą ozdobą wieczoru będzie recital pianistyczny. Koncert adresowany jest zarówno do melomanów jak i pasjonatów historii. Po spektaklu planowany jest poczęstunek.
Zainteresowanym dalszymi szczegółami działalności naszych polskich gości proponujemy odwiedzenie strony: theAboutProject.com.